Research podczas pisania książki

Zanim powstanie pierwsze zdanie nowej książki, autor musi przeczytać tysiące zdań, napisanych przez kogoś innego. Innymi słowy – czeka go research. To długa i żmudna, ale często ciekawa część pracy pisarza. Autor zawdzięcza jej nietypowe anegdotki, jak również sporo frustracji.

Czym jest research podczas pisania książki?

Research, czyli szukanie, polega na wynajdywaniu i czytaniu wielu informacji związanych z konkretnym tematem czy zagadnieniem. Polega też na rozmowach, czasem wymianie wielu maili. Czasami na wyprawie lub doświadczeniu konkretnych zdarzeń. Jeśli interesuje Cię temat researchu z mojej perspektywy, poniżej znajdziesz informacje:

  1. Po co robię research?
  2. Gdzie szukam informacji?
  3. W jaki sposób i jak długo robię research?
  4. Etapy researchu do książki
  5. Moje źródła do researchu przy pisaniu

Po co robię research?

Przede wszystkim research skraca czas pisania książki. Tak, dokładnie, zamiast siąść i pisać, krócej jest odwlec w czasie moment pisania (a raczej klepania w klawiaturę) i zabrać się najpierw za wyszukanie odpowiednich informacji. Napisanie wszystkiego z głowy nigdy nie jest dobrym pomysłem, a etap poszukiwań dopadnie nas prędzej czy później. Tutaj nasuwa się drugi powód robienia researchu: jest on konieczny, aby treść była logiczna, spójna i w jak najmniejszym stopniu pozbawiona błędów. Błędy interpunkcyjne i składniowe to kwestia kosmetyki. Jeśli jednak popełnimy błędy logiczne, które są wynikiem słabego researchu lub jego braku, to ich poprawienie może się wiązać z pisaniem dużych fragmentów tekstu od nowa lub posypaniem się całej fabuły. Pisarze nie mają i nie muszą mieć wiedzy na każdy temat, ale powinni umieć tę wiedzę wyszukać – i wykorzystać. 

Gdzie szukam informacji?

Wszędzie i… to zależy — to najlepsze i najgorsze odpowiedzi na to pytanie. Najlepsze, ponieważ są tak idealnie pojemne. Najgorsze, ponieważ nic nie wnoszą. Jednak najczęściej tak to właśnie jest. Informacji na dany temat szuka się wszędzie tam, gdzie można je znaleźć.  

  • Internet: blogi, strony, podkasty, filmiki  
  • książki w domu, bibliotekach i w księgarniach czasem antykwariatach
  • Rodzina i znajomi
  • Filmy
  • Prasa

Najczęściej drogą dedukcji: od ogółu do szczegółu.

W jaki sposób robię research podczas pisania książki?

W pierwszym etapie researchu intensywnie szukam źródeł, zapisuję sobie książki, artykuły, podkasty do przeczytania, przesłuchania, zobaczenia. Następnie po kolei przeglądam lub przesłuchuję wszystko, co znalazłam i chłonę wszystkie informacje z tego tematu. Wręcz kompulsywnie słucham podkastów, czytam informacje na blogach, poświęconych danej tematyce, oglądam filmy. Przeskakuję z jednego do drugiego. Po prostu się z nimi zapoznaję, a potrzebne informacje zapisuje na kartkach i wkładam do przegródki z roboczym tytułem książki, którą się właśnie zajmuje. Jeśli tego wymaga książka i mam odpowiednie kontakty, zwracam się do konkretnej osoby, która wykonuje zawód związany z jej tematyką.

Jak długo trwają tego typu poszukiwania?

Research do każdej książki przebiega i trwa inaczej. I etap researchu kończy się, kiedy już masz tyle informacji, że nie możesz już wytrzymać i głowa pęka Ci z ich nadmiaru.

Etapy researchu

Research można podzielić na kilka etapów. Najpierw szukamy źródeł, materiałów, potem przeglądamy materiały, zapoznajemy się z nimi, a następnie odfiltrowujemy to. Oddzielamy to, co nam się przyda od tego, co jest zbędne. Każdy z tych etapów jest równie ważny, nie da się pominąć żadnego. Co więcej, zbyt krótkie poświęcenie czasu na jakikolwiek z nich powoduje, że trzeba wrócić do poprzedniego.   

  1. Wyszukiwanie
  2. Pochłanianie
  3. Odfiltrowywanie

Lubię i nie lubię researchu jednocześnie. Sprawia mi przyjemność dowiadywanie się nowych rzeczy. Jednocześnie czasem, żeby doszukać się tego, czego się chce, potrzeba przekopać się i odfiltrować wiele śmieci i nieistotnych informacji. To jak z szukaniem nowego miejsca na wakacje. Szukamy, pytamy znajomych, przeszukujemy Internet i zanim trafimy na coś, co nam odpowiada, znajdujemy mnóstwo dziwnych ofert.

Moje źródła do researchu

Ponieważ obecnie Barbara Garczyńska pisze religijne książki dla dzieci, gdzie może szukać informacji i inspiracji do pisania takich treści? Oczywiście, że w Biblii. Jednak prawda jest taka, że każda książka, nawet z tej samej branży, wymaga nieco innego reaserchu. Tak więc idąc od początku: pisząc Daleko-Blisko szukałam wielu informacji na przykład na temat cukrzycy, ponieważ jedna z moich bohaterek jest diabetykiem. Potrzebne informacje znalazłam w Internecie, po czym potwierdziłam u lekarza w rodzinie. Przy książce Kalendarz adwentowy szukałam informacji w pewnej książce z zadaniami na adwent dla dzieci, ale także przeszukiwałam Internet czy też pytałam swojej mamy. Tworząc Kalendarz Wielkopostny, sięgnęłam między innymi do książki Rekolekcje. Modlitwa, post, jałmużna bpa Grzegorza Rysia. Przy książce Dziesięć Przykazań Bożych czerpałam z Biblii, jak również z filmów dla dzieci o 10 przykazaniach, a także słuchałam kazań ojca Adama Szustaka o dziesięciu przykazaniach. Obecnie robię research do kolejnej książki i moje biurko uginające się od stosu różnych źródeł, a także moja komórka, zapchana różnymi rzeczami, błagają mnie o rychły koniec researchu.

Research do pisania książki poprzez doświadczenie

W moich książkach sporo czerpię ze swojego doświadczenia – tego, co już się zdarzyło. W jednej książce zdarzyło mi się, że sytuacja w książce przyciągnęła prawdziwe zdarzenie. Może kiedyś o tym opowiem 😉 Kiedy twoi bohaterowie mają mieć złamana rękę, to w ramach researchu wcale nie musisz jej sobie łamać, ale możesz spróbować wykonać coś skomplikowanego za pomocą jednej ręki, na przykład tej, która nie jest Twoją wiodącą. Kiedy bohaterowie mieszkają w domu w stylu skandynawskim, dobrze wiedzieć, czym się ten styl charakteryzuje. Jeśli bohater cierpi na rzadką chorobę, dobrze wiedzieć o niej jak najwięcej. Jeśli akcja toczy się w szpitalu, więzieniu, lotnisku, w górach, na wyspie bądź innym środowisku, które nie jest nam dobrze znane, warto odwiedzić je naprawdę – bądź wirtualnie.

Co, kiedy research przed pisaniem książki mam już za sobą?

Nie wszystkie informacje zebrane podczas researchu zostaną wykorzystane. Dobrze będzie, jak chociaż połowa znajdzie minimalny ślad w pisanej książce. One nie mają zostać przepisane do książki – chyba, że piszemy słownik albo encyklopedię. Mają dać nam poczucie, że wiemy wszystko, co potrzebne, by pisać o tym rzetelnie i jasno. Po skończeniu researchu dobrze jest zabrać się za plan książki lub jego korektę, jeśli plan wykonaliśmy jeszcze przed researchem. Jestem też zdania, że ostatecznie research kończy się wraz z wysłaniem książki do druku. Nawet w trakcie redakcji i korekty wyskakują bowiem rzeczy, które trzeba jeszcze potwierdzić i sprawdzić, ale im dokładniejszy początkowy research, tym jest tego mniej lub wcale.

Praktyka dokładnego researchu do pisania książki przydaje mi się również obecnie, kiedy coraz częściej piszę znacznie krótsze teksty w ramach usług copywritingu (więcej w tym temacie możesz przeczytać w zakładce Współpraca), jest też nieodzownym etapem pisania artykułów blogowych, takich jak ten.

Jeśli zastanawiasz się nad pisaniem, nie zapomnij o researchu – jeśli już piszesz, gorące powodzenia!  

Uważasz ten wpis za wartościowy? Możesz postawić mi wirtualną kawę 😊

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top
Shopping cart
Your cart is empty
Let's start shopping!
Start shopping
0